Dobra. Czas na ostateczny szlif, podsumowanie i dalsze plany. Konstrukcja domku jest, platforma jest, więc czas to poskładać do kupy. Wraz z Teściem i z Żoną umieściliśmy goły szkielet na platformie. Dopiero tam zaczęło się obijanie deskami ścian.
wtorek, 25 sierpnia 2015
wtorek, 18 sierpnia 2015
DIY: "Domek na drzewie" - część 3
Ponieważ domek sam w sobie był gotowy musiałem znaleźć sposób jak umieścić go na drzewie. W zasadzie wystarczyłoby gdyby był obok drzewa ale na pewnej wysokości. Musiałem przecież jakoś zamontować zjeżdżalnię, drabinkę i inne elementy. Wymyśliłem sobie, że zrobię to na platformie.
piątek, 14 sierpnia 2015
Jesteś Ojcem, jesteś Matką... jesteś obiektem sexualnym!
Nie wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia! No sorry ale nie. Wierzę w pociąg od pierwszego wejrzenia, pierwszego spojrzenia. Nikt mi nie wmówi, że idąc ulicą i widząc inną osobę 100m dalej jego zainteresowanie przykuje osobowość, dobroć i inne takie. Zainteresuje nas ciało tej osoby: nogi, pośladki, plecy, klata, piersi, twarz. To jest to co widać ze 100m. I od tego się zaczyna!
czwartek, 13 sierpnia 2015
Magiczna różdzka
Oto magiczna różdżka. Pyk i znika sen! Pyk i znika wypłata! Pyk i znika wolny czas! Pyk i znika twoje terenowe auto z podjazdu.
czwartek, 6 sierpnia 2015
Pan od Polskiego
Podczas naszej edukacji
spotykamy rożnych nauczycieli. Są tacy, których się boimy, tacy, których
szanujemy, tacy, którzy nas inspirują, motywują, tacy, których nie lubimy i nie
szanujemy. Czasami zdarzają się tacy jak mój "Pan od Polskiego".
Potrafi porwać uczniów, zaciekawić ich tematem i opracować w nowatorski sposób.
Potrafi wryć się w pamięć i człowiek po 35 lata życia nadal pamięta jego twarz.
A jego imię i nazwisko nadal kołacze w głowie ponad szarą masą innych nauczycieli,
których już nie pamiętamy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)