wtorek, 30 sierpnia 2016

Dziecko w restauracji czyli armagedon!



Kiedy w weekendy siadamy w domu do wspólnego posiłku Dzieci siedzą z nami przy stole dopóki wszyscy nie zjedzą. Wtedy dopiero wstajemy od stołu. Staramy się wszystko wcześniej przygotować i postawić na stole, żeby nie było potrzeby wstawania i donoszenia: przyprawy, woda, keczup, musztarda, słoiki z konserwowanymi warzywami, itd. Może jestem dziwny ale jest to dla mnie ważne i zwracam dużą uwagę na wspólne posiłki.