sobota, 20 lipca 2013

Nocny Tata

Czwartek 23:30. Wysiadam z auta, na parkingu kilkadziesiąt innych samochodów. Z daleka widzę znajome twarze. Grupka facetów dyskutuje przed wejściem wyraźnie czymś rozbawiona. Podchodzę, widzę kilka nowych twarzy, witam się ze wszystkimi. Jest prawnik, Pan Dyrektor, szeregowy pracownik co pracuje w outsourcingu, młody lekarz, kilku właścicieli małych firm i ja. "To co? Zaczynamy?!", "Jasne!!".