Tak. Zamiast być
już sobie w domu tak jak planowałem siedzę na kolejnym lotnisku. Jestem tak poirytowany,
że nie mam chęci zabierać się za żadną pracę. Pomyślałem więc że skrobnę coś na
bloga. Temat dosyć przewidywalny :)
Ci, którzy tak
jak ja często podróżują samolotami wiedzą, że czasem jest łatwo i przyjemnie, a
czasami jak po grudzie. Od czego to zależy i jak się przygotować do podróży.
Oto kilka moich sztuczek.
- Na podróż samolotem nie ubieraj wysokich butów – 99% szans że każą Ci je zdjąć.
- Nie ubieraj paska z dużą sprzączką – kolejne zdejmowanie i ubieranie.
- Pobierz aplikację linii lotniczych i odpraw się używając jej – nie masz kolejnej karteczki, którą możesz w pośpiechu zgubić (przerabiałem to), a telefon zawsze masz pod ręką.
- Monety trzymaj w portfelu. Jeśli tego nie lubisz i trzymasz zawsze w kieszeni spodni przełóż je przed kontrolą do kieszeni kurtki lub marynarki – oszczędzisz wygrzebywania monet z pojemnika.
- Laptop i tablet trzymaj obok siebie. Trzeba je wyjąć do kontroli i szkoda szukać w kilku miejscach.
- Ja zawsze mam w torbie podręcznej jakiś batonik. Nigdy nie wiadomo, kiedy dopadnie Cię głód.
- Jadąc ruchomym chodnikiem lub ruchomymi schodami stań po prawej stronie. Ktoś, komu się spieszy będzie mógł Cię spokojnie wyprzedzić lewą stroną.
- Jeśli masz rezerwacje miejsc w samolocie sprawdź czy siedzisz z przodu czy z tyłu i wybierz odpowiednie drzwi. Nie ma sensu pakować się przodem, jeśli siedzisz na końcu samolotu.
- Pamiętaj o zakazie wnoszenia napojów i o zasadach przewożenia kosmetyków w bagażu podręcznym.
- Bądź
miły i uśmiechaj się do współpasażerów i obsługi. Oni są tak samo zmęczeni podróżą
jak i Ty.
Powyższy zestaw zasad pomoże zarówno Tobie jak i innym pasażerom odbyć podróż szybko, sprawnie i bez większych komplikacji.
Dodatkowa zasada:
nigdy nie wybieraj kolejki gdzie stoi jakiś rodzic z Dzieckiem lub starsza
osoba – odprawa będzie trwała DUŻO dłużej. No niestety, nawet jako ojciec
zawsze staram się unikać innych Rodziców na lotniskach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz