Dzwoni telefon. Kumpel z którym się nie widziałem kilka miesięcy pyta co robię na wakacje. No generalnie zaczynam już tam coś planować ale jeszcze nic pewnego. Gdyby miał propozycję to można by się skusić bo ma Dzieci w podobnym wieku i nawet się dogadują. Bingo!! Ma propozycję! Nie będę musiał już nic planować bo ktoś zrobi to za mnie. Ja tylko zrobię przelew i tyle.
No i tak mi się tylko wydawało...
- Stary, znalazłem świetną ofertę! "All Inclusive" w Polsce!! Extra hotel nad wodą, kupę atrakcji dla Dzieci, animatorzy, przedszkole, basen, lodowisko, kino,... Dobre jedzenie w formie bufetu! Żyć nie umierać!
- Brzmi zachęcająco. A jaki termin.
- Lipiec.
- No pasuje. A kasa?
- $$$
- Też pasuje. Jak za takie atrakcje no nawet nieźle!
- Dokładnie! Animatorzy i przedszkole czynne od 9:00 do 19:00 - i to w cenie! Normalnie raj!
- Od 9:00 do 19:00??
- Tak, z przerwami na posiłki. Wtedy trzeba odebrać na te 30-40 min.
- Yyyyyyy. I planujesz tak codziennie zostawiać Dzieciaki?
- Nie!! Chce je zabrać na całodniową wycieczkę statkiem.
- Czyli 13 razy Animatorzy i 1 raz wycieczka?
- No coś w tym stylu. My w tym czasie możemy się opalać, pływać na łódkach, siedzieć w parku wodnym.
- Trochę bez sensu. Chciałbym spędzić trochę czasu z Dziećmi. Może zostawię ich 1-2 razy na kilka godzin ale nie codziennie i nie na cały dzień.
- Ale po co?
Nosz ku.wa jak po co?
Szybka retrospekcja: facet ma po 30-tce, za kawalera się wyszalał, Dzieci urodziły się grubo po ślubie i z tego co wiem to oboje bardzo chcieli. Nikt mu Dzieci na siłę nie wciskał - sam chciał. Rodziców i Teściów ma na zawołanie więc czasem wyskakuje z Żoną na randki. Czasem jedzie w delegację więc "odpocznie".
- No żeby trochę z Nimi pobyć. Jesteśmy rodziną i chciałbym spędzić wakacje rodzinnie. Popluskać się z Nimi w wodzie, na rowery wyskoczyć, na lodowisko razem, na basenie poszaleć. Wieczorem elektroniczna niańka i możemy iść do baru na kilka drinków, albo na tarasie posiedzieć.
- Ty to masz jakieś dziwne podejście do wakacji. Szkoda. Dobra kończę bo mam drugi telefon...
Czas wrócić do poszukiwań opcji wakacji Z DZIECIAKAMI. Może w zakładce "Dziwne" coś znajdę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz